*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





wtorek, 3 kwietnia 2018

kulinaria.....

jeśli nie ma o czym napisać, najlepiej opowiedzieć o jedzeniu :)
  • święta bardzo rodzinne były, cztery pokolenia przy wspólnym stole. Najmłodszy tylko chrupki kukurydziane, ale bliskość- rozmowy, wspomnienia, codzienność. Prawdziwe skarby mamy.
  •  Rosół z kury, kaczka w sosie własnym, buraczki na ciepło, borowiki w occie, ziemniaki, kompot z brzoskwini.
  •  Smacznego.

Rosół z kury, kaczka w sosie własnym, buraczki na ciepło, borowiki w occie, ziemniaki, kompt z borzoskwini.
świąteczny obiad w dobrym towarzystwie. Przygotowany na sześć osób ......
p.S. u nas obrus niekonieczny na stole, zawsze sporo dzieciaków było, i było: pociągnięte,  poplamione, niebezpieczne, rozlane........ ODPUŚCILIŚMY i już

5 komentarzy:

  1. hahahaha, dobre, ja znam, że jak się nie ma tematu do rozmowy to zawsze można porozmawiać o pogodzie :D
    Pyszny obiadek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja ale znów nie zauważyłam, że wylogowana byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, biedny najmłodszy:)
    Wiem, wiem najmłodsi już tak mają, nasz również.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sprawa z tym brakiem obrusu! U na sobie nie mogą odpuścić i wieczne problemy z tym ściąganiem, plamieniem i marszczeniem oraz wylewaniem. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chrupki kukurydziane bywają smaczne :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...